Duchy na deskach Hangaru

13 marca w Hangarze Kultury uczniowie klasy 3b humanistyczno-teatralnej zaprezentowali przedstawienie zatytułowane „Dziad(y)owy spektakl”.

Widzowie przenieśli się do niezwykłego świata duchów. Wzięli udział w niezapomnianej przygodzie wśród fantastycznych i wyjątkowych bohaterów. Twórcy spektaklu [scenariusz napisali sami uczniowie] przedstawili losy dzieci, które - pod wodzą starszych kuzynów - postanowiły wywoływać duchy Williama Szekspira, Mikołaja Kopernika, Krzysztofa Krawczyka, Magika oraz Marylin Monroe. Naturalnie, czerpali inspirację z dzieła Adama Mickiewicza „Dziady cz. II”. Wspólnym mianownikiem “Dziad[y]owego spektaklu” i dramatu romantyka jest prosta, przepełniona emocjami, sentymentalna wręcz opowieść o przywracaniu do życia martwych postaci. Nie zabrakło zatem podczas występu obrzędu wywoływania duchów [za pomocą globusa, płyty “Paktofoniki, statku czy czaszki], ale także nauk moralnych. 

Każda z postaci “wniosła” coś innego na scenę. “Wiekowy” William Szekspir w oczach autorów scenariusza był przedstawicielem starego pokolenia wielkich poetów niepotrafiących docenić umiejętności literackich młodej dziewczyny. Mikołaj Kopernik toczył z kolei bojową walkę z Edytą, która była zamknięta na poglądy innych ludzi. Dziewczyna reprezentowała zwolenników teorii spiskowych, niebędących w stanie otworzyć się na realne fakty. Krzysztof Krawczyk z kolei pragnął sławy, więc tym samym nie dostrzegał obok siebie drugiego człowieka, był skoncentrowany na sobie. Podczas spektaklu uraczył nasze uszy swym śpiewem. Magik natomiast, raper z “Paktofoniki”, który popełnił samobójstwo w 2000 roku, przybywszy z zaświatów, dawał do zrozumienia dziewczynie borykającej się z depresją, że to nie jest rozwiązanie. W życiu nadejdzie chwila - przekonuje Magik - że będziemy mieli po co żyć, a dzięki jego wyłonieniu się “zza gorbu”, dowiedzieliśmy się, za czym tęskni. Pod koniec spektaklu pojawia się niewywołana przez nikogo Marylin Monroe. Prowadzi konwersację z 14-letnią dziewczyną, która jest niezwykle zauroczona ikoną popkultury. Monroe próbuje na scenie stworzyć z nastolatki idealną [ale tylko zewnętrznie] osobę, jaką ona była za życia.

Bohaterowie z zaświatów mieli więc nie tylko spowodować uśmiech na twarzach widzów, rozśmieszyć ich swoimi “sucharami”, ale również dać nieco do myślenia. 

Spektakl można było obejrzeć o godzinie 11:50 oraz 12:55. Do Hangaru przybyły dwie klasy ósme Szkoły Podstawowej nr 44 oraz uczniowie klas pierwszych, drugich i trzecich XV Liceum Ogólnokształcącego. Na 18:00 z kolei były zaproszone wszystkie klasy humanistyczno-teatralne naszej szkoły wraz ze swoimi wychowawcami, nauczyciele oraz rodzice 3b. 

Na deskach wystąpili: Yuri, Sara Niedziela, Levi, Zuzanna Plucińska, Julia Olejnik, Dominika Wadych, Agnieszka Łowigus, Alicja Wrońska, Agata Żuławska, Magdalena Bitner, Natalia Małas, Agnieszka Osowska, Borys Graczyk, Filip Galiński. Swego głosu użyczyła Oliwia Smolińska. Za kurtynę odpowiadała Dorota Gaczkowska. Przedstawienie filmowała i fotografowała Pola Joppek. Grupę organizacyjną tworzyli: Martyna Serocka, Magda Żakowska, Nikola Gwizd, Paulina Michalska oraz Ola Linowska. Wszystkiemu zaś przyglądały się i powyższy artykuł popełniły:-) 

Aleksandra Zelewska

Kinga Szynkowska