11 listopada 1918 roku w miejscowości Compiĕgne, na północny-wschód od Paryża, przedstawiciele Niemiec podpisali rozejm, który oznaczał zakończenie I wojny światowej. Wcześniej rozpadło się państwo Habsburgów – Austro-Węgry, a Rosja borykała się z wewnętrznymi problemami po rewolucji październikowej. Symptomy te stały się sygnałem dla Polaków do intensyfikacji działań niepodległościowych. W Krakowie powstała Polska Komisja Likwidacyjna, w Lublinie rząd Ignacego Daszyńskiego. Rozbrajano garnizony niemieckie stacjonujące na terenach tzw. „Kongresówki”. 10 listopada do Warszawy powrócił z internowania Komendant I Brygady Legionów Polskich Józef Piłsudski. Przybył witany jako mąż opatrznościowy. Sprawująca władzę w Warszawie Rada Regencyjna przekazała mu naczelne dowództwo nad wojskiem a następnie zdecydowała o przekazaniu pełni władzy państwowej. O atmosferze tamtych dni niech świadczą słowa świadka tych wydarzeń: "Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. (...) Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie dozna w swym życiu największej radości. Cztery pokolenia czekały, piąte się doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba, na widok polskich policjantów i żandarmów". Od tego momentu Polska wstąpiła na długą i mozolną drogę budowy niepodległego państwa polskiego. Kolejne rządy zmagały się z ustaleniem granic państwa, które oprócz realizacji marzeń wielu pokoleń Polaków, musiało odzwierciedlać sytuację geopolityczną ówczesnej Europy. Dokonano tego dzięki działalności dyplomatycznej oraz najwyższym poświęceniu uczestników powstania wielkopolskiego, powstań śląskich i wojny polsko-sowieckiej. Jesteśmy bezpośrednimi spadkobiercami tego procesu. W tym kontekście warto przywołać słowa Józefa Piłsudskiego: "Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości". Pierwsze formy świętowania odzyskania niepodległości pojawiły się w połowie lat dwudziestych XX wieku. Odsłaniano pomniki bohaterom walk o niepodległość Ojczyzny, wręczano sztandary jednostkom wojskowym, odbywały się defilady i rewie wojskowe. Do 1936 r. 11 listopada był więc głównie świętem wojska. Od 1937 roku, z przerwą na lata od 1939 do 1989, obchodzony jest jako święto państwowe - Dzień Niepodległości. Z okazji Narodowego Święta Niepodległości, Historyczne Koło Naukowe XV Liceum Ogólnokształcącego przygotowało uroczystość upamiętniającą powyższe wydarzenia. Zostanie ona zaprezentowana społeczności szkolnej w najbliższy poniedziałek (15 listopada). Serdecznie zapraszamy!